środa, 3 kwietnia 2013

Soraya, Vitamin B3

Święta Święta i po świętach.. a ja do Was wracam wypoczęta.. :)


Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o kremie jaki kupiłam sobie kilka tygodni temu i codziennie się nim smarowałam. Kończę już opakowanie i stwierdzam, że już pora napisać co nieco :) 

Krem na dzień Soraya B3 Vitamin Cera tłusta i mieszana; krem matująco-nawilżający 



No to od początku, na opakowaniu mozemy przeczytać: 
"CEL: Przywrócić cerze tłustej i mieszanej równowagę. Szybko i na długo wyeliminować błyszczenie się skóry. Zredukować niedoskonałości, takie jak rozszerzone pory, zaskórniki, wypryski. Zapewnić skórze optymalne nawilżenie, a jednocześnie efekt matowości, by wyglądała ładnie i zdrowo."

No i dalej:

Witamina B3 (niacynamid) – aktywnie włącza się w proces regulacji pracy gruczołów łojowych w skórze. Ogranicza wydzielanie sebum, przez co zmniejsza przetłuszczanie się skóry. Redukuje wielkość porów i stany zapalne.
Mikrosfery matujące – specjalne cząstki polimerowe, które mają zdolność do pochłaniania sebum z powierzchni skóry. Zapewniają szybką eliminację błyszczenia oraz długotrwały efekt matowości.
Betaglukan – naturalny polisacharyd roślinny, który nawilża skórę i chroni ją przed utratą wilgoci. Łagodzi podrażnienia i wykazuje działanie pobudzające syntezę kolagenu, przez co wpływa na poprawę jędrności i sprężystości skóry.


 Dla mnie krem to była totalna nowość bo z tej firmy kupiłam sobie cokolwiek po raz pierwszy. 

Ogólnie pierwsze wrażenie pozytywne, fajne opakowanie, takie niby zwykłe ale przyjemne,


otwieramy no i mamy kremik, niewielki, taki normalny,



folia zabezpieczająca jest  więc spokojna jestem :) 



Sam kremik, cóż bardzo przyjemnie pachnie i ładnie wygląda;




jest delikatny, fajna konsystencja bo nie gęsty ale też nie wodnisty, tak bardzo lekki;

Stosowałam krem codziennie przez jakiś miesiąc, właśnie się kończy..

A więc pierwsze stwietrdzenie takie ze jest wydajny, nie trzeba go dużo nakładać. 


Dalej co do plusów to to, że szybko się wchłania i rzeczywiście matuje fajnie, po oczyszczeniu z rana twarzy 

jak nałożyłam krem za kilka minut robiłam makijaż, który w ciągu dnia nie pływał. Oczywiście, lubię to! ;-)

Skóra rzeczywiście się nie błyszczała, tak jak zapewnia nas producent. No i cena, nie jest wysoka, 

zapłaciłam za krem ok 13zł więc majątku nie straciłam.

Ale, żeby nie było tak kolorowo minusy też są.. no niestety, ale są. Mianowicie, liczyłam na to że ilosć moich

niedoskonałości, takie jak rozszerzone pory, zaskórniki, wypryski zaczną zanikać a tu niespodzianka, bo jak 

były tak są  nadal i nawet wyskakiwały.. zastanawiałam się czy może gdybym używała do kompletu żelu 

oczyszczającego i kremu na noc byłby lepszy efekt? Może i tak, ale mimo wszystko liczyłam na chociaż 

jakąkolwiek poprawę.. 


Tragedii nie ma ale mogło być lepiej, dużo lepiej :)

Ogólnie ocenia krem na 5+/10


**************************

A Wy, jaką macie cerę? :) Pozdrawiam :*

5 komentarzy:

  1. nie znam go , ja póki co używam Bandi. A krem miał likwidować niedoskonałosci czy tylko miał nawilażać i zapewnić mat?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam cerę mieszaną, ale kremów matujących nie używam. Nie lubię uczucia ściągnięcia. Dodatkowo po zimie jest lekko przesuszona, więc muszę stawiać na nawilżenie. A kremów do twarzy soraya jeszcze nie używałam. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam cerę suchą i często muszę robić peeling, szczególnie nosa, bo robią mi się na nim suche skórki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam bardzo pozytywne odczucia po kilku tygodniach uzywania tego kremu. Krem jest bardzo wydajny, szybko sie wchłania i ładnie matuje. Nie trzeba długo czekać z makijażem, cały dzień ładnie sie trzyma i nie spływa. Do tego cały dzien buzia jest matowa, nie błyszczy sie. Krem ponad to zmniejszył ilość zaskórników i zmniejszył delikatnie pory. W komplecie zelem do mycia daje super efekt.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja używałam go razem w komplecie z żelem do mycia twarzy i efekty widziałam duże ! zgadzam sie z toba - krem wydajny, lekki nie zapycha, dobrze matuje i sprawia ze skora nie błyszczy sie co jest jedna z jego najważniejszych celów. Skora nie jest wysuszona, bardziej znormalizowana. Na mojej skorze pory były bardziej zamknięte, tyle niespodzianek nie pojawiało sie - spróbuj moze uzywac razem z zelem bo krem bardziej ma pewnie skore matować a nie oczyszczac:)

    OdpowiedzUsuń