Co nam obiecuje producent:
Skład:
Płyn ma dość duży otwór, co dla mnie jest takim małym minusem, gdyż za pierwszym razem to poleciało mi aż za dużo kosmetyku. Ale potem już o tym pamiętałam. Butelka spora, jak wspomniałam 750ml, opakowanie plastikowe. Zapach ładny, delikatny, nie jest duszący czy zbyt słodki, taki przyjemny. Konsystencja dość rzadka, przelewa się przez palce.
Kolor jest lekko żółtawy. Płyn tworzy dużą pianę. Jeśli chodzi o działanie to tak, nie wiem czy pielęgnuje suchą skórę, bo niestety taką posiadam i tak czy inaczej musze się balsamować po kąpieli. Może delikatnie chroni i oczyszcza. Jeśli chodzi o nawilżanie, to nie jestem jakoś specjalnie zachwycona ale przynajmniej skóra po wyjściu z wanny nie jest ściągnięta, nie mam uczucia napiętej skóry. Mimo, że do końca swoich zadań nie spełniał to bardzo mi się podoba. Ma swoje plusy i na pewno do niego powrócę.
Nie mam jakoś zaufania do Isany, chociaż czasem zdarza mi się kupić coś od nich. Ostatnio był to suchy szampon, który właśnie zdenkowałam ;p
OdpowiedzUsuńmiałam go - był całkiem spoko ;) zapach jak dla mnie na plus
OdpowiedzUsuńWybiorę go następnym razem gdyż teraz testuję Luksję :)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię, a cena powalająca ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, dziś się kończy :)
http://melatestuje.blogspot.com/2014/03/dlaczego-wracaja-bociany-odpowiedz-na.html