środa, 26 czerwca 2013

Granat w mej kosmetyczce, czyli 2w1 z Bielendą

Jakiś czas temu kupiłam sobie ciekawą saszetkę od Bielendy, mianowicie peeling owocowy + maseczka kondycjonująca. I dzisiaj właśnie przyszedł czas na moją opinię.


Saszetka fajna, kolorowa, przykuwa uwagę. Wszystko co chcemy wiedzieć jest wyszczególnione, co to, do czego, jaki skład i jak stosować. 








Połączenie 2w1 bardzo mi się podoba. Peeling ma za zadanie wygładzić, zmiękczyć, odświeżyć skórę i przygotować ją do przyjęcia aktywnych składników maseczki. Maseczka zaś ma nawilżyć, zmiękczyć, odświeżyć i zregenerować skórę oraz poprawić jej wygląd, kondycje, przywrócić jędrność oraz opóźnić procesy starzenia. 



Peeling: pachnie bardzo przyjemnie, owocowo ale nie intensywnie. Fajne są te małe pesteczki. Ściera dobrze, nie podrażnia, aczkolwiek ja jestem fanką ostrzejszych peelingów to ten jest dla mnie ciut za słaby. skóra po nim jest miękka, wygładzona, odświeżona. Peeling ma konsystencję lekką, delikatną.




Maseczka: pachnie również przyjemnie. Konsystencja niby delikatna, lekka ale po nałożeniu długo się wchłania, musiałam poczekać kilka minut. Ale nie czułam przez to ciężkości czy lepienia. Plus taki że nie trzeba jej zmywać :) Po wchłonięciu skóra rzeczywiście jest gładka, miękka, nawilżona.



Ogólnie ten zestaw bardzo mi przypadł do gustu. Saszetka starczyła na 3 razy, ale warto. Ja czułam po każdym zastosowaniu efekt  a to jest najważniejsze. Ogólnie buzia wygląda fajnie, jest gładka a przez to sama czułam się lepiej. Stosowałam go wieczorem, bo bałam się że będę musiała za długo czekać aż się wchłonie maseczka aby potem nie rolowała się z podkładem. Jeśli chodzi o opóźnianie  procesów starzenia to nie wypowiem się, musiałabym stosować te kosmetyki dłużej i systematycznie, ale jeśli chodzi o pielęgnację to dla mnie egzamin granat zdał :) Koszt saszetki ok. 3zł nie pamiętam ile dokładnie zapłaciłam. Polecam dla osób cierpliwych, bo maseczka nie wchłonie się od razu :)  Myślę, że jak spotkam ją znów to kupię ponownie.

Moja ocena 8/10

12 komentarzy:

  1. Podoba mi się ten zestaw! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie miałam tego duetu, mnie też podoba się taki zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę koniecznie wyrpóbowac, bo ter wersji nie próbowałam a lubię maseczki z Bielendy

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam tą maseczkę,bardzo fajny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę zużyć te maseczki, które mam.. Wtedy pewnie się skuszę. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam nie raz tę maseczkę w sklepie, ale jakoś się na nią ie skusiłam. Za to mam peeling Bielenda z granatem i już nie mogę się doczekać, kiedy go użyję. Bielenda jest całkiem solidną firmą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obie konsystencje zachęcają do uzycia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A u Ciebie jak zawsze pięknie i kobieco i mądrze.Zapraszam w odwiedziny,Pozdrawiam.Jola

    OdpowiedzUsuń
  9. mam balsam pełnowymiarowy i bardzo go lubie ;) opakowanie ma cudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie, ze się sprawdziły ;) Peeling wygląda... Smacznie ;) trochę jak arbuz przez te ciemne drobinki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kiedyś ten duet :) bardzo fajnie się sprawuje

    OdpowiedzUsuń