Kolejna paczuszka od JM SPA&Wellness.. krem do stóp, parafinowy krem do rąk oraz.. pumeks.. tak, dokładnie. Ale żeby pumeks? Szczerze mówiąc niezbyt mnie to cieszy, wolałabym jakiś kosmetyk a najlepiej coś z Golden Rose.. pumeks to ja w domu mam.. No ale trudno.. jakoś to przeżyję :)
Dalej paczuszka od Maliny, czyli wielkie testowanie Eveline Cosmetics, udało się i jestem jedną z 50-ciu blogerek, które dostały cztery super kosmetyki.. luksusowy balsam odżywczo - energizujący, kremowy balsam do ciała SOS, złote serum wyszczuplająco - modelujące, złoty peeling - masaż drenujący. serdeczne dzięki Malina :)
Udało mi się zgarnąć próbki kosmetyków Macrovita na rozdaniu Farmy-eko a przy okazji zakupiłam sobie tam mus do ciała hawajski ananasowy.. po prostu rewelacja, niedługo recenzja :)
Wczoraj w biedronce nie mogłam oprzeć się i kupiłam żele pod prysznic Joanna, waniliowy i czekoladowy.. zdradzę wam tylko tyle że pachną bossssko.. :) Więcej napiszę niebawem :)
No i na zakończenie tak wspaniałego tygodnia otrzymałam dwa cuda od Ambasady Piękna, bardzo bardzo dziękuję :)
Wszystko wygląda super, zabieram się za testowanie i niedługo pewnie będą recenzje :) A Wam życzę udanego weekendu i dużo słońca :) No i pamiętajcie, że już w poniedziałek ruszam z moim pierwszym mini rozdaniem, mam nadzieje że chętni się znajdą :) Pozdrawiam cieplutko, buziaki :*
super kosmetyki, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńA ja z JM jeszcze nie dostałam paczki...
OdpowiedzUsuńJa dostałam to samo od JM, a najbardziej zdziwiło mnie to, że w paczce nie było kosmetyków, po które niektóre z dziewczyn zapisywały się na ich forum. Nie wiem w ogóle po co ta akcja była... :/
OdpowiedzUsuńOd Malinki też otrzymałam kosmetyki z Eveline :) Muszę porobić fotki :)
Miłego testowania, czekam na notki z recenzjami :))
OdpowiedzUsuńświetne nowości :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ten sam zestaw od Ambasady dostałam na spotkaniu blogerek w Warszawie :) Na razie jeszcze nie testowałam :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu tego ananasowego musu! Musi być fantastyczny :)
Miłych testów życzę!
Gratki :)
OdpowiedzUsuńGratuluje tylu wspaniałości i witam Malinową koleżankę :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad zakupem tego musu,lecz skusiłam się na olejek arganowy :)
OdpowiedzUsuńWow! Dużo tego, będzie co testować :)
OdpowiedzUsuńtak z głogowa :) a ty?
OdpowiedzUsuńZazdroszczę testowania ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak sprawdzą się u Ciebie produkty firmy Eveline ;)
sporo tego:)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem żeli z Joanny;)
Mialam obydwa zele od Joanny, ten czekoladow pachnie jak bombonierka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń