piątek, 12 lipca 2013

Makijażowo z NYC :)

Dziś z okazji piątku będzie lajtowo :) Znowu kombinowałam z makijażem, tak po swojemu :) A oto mój mały komplecik od New York Color, czyli cienie Hot Couture numer 792 oraz pomadka Lilac Dream numer 414 


Cienie fajne, opakowanie mi się podoba, w środku znajdziemy pędzelek do malowania. Ogólnie cienie mają fajną pigmentację, nie ścierają się, nie osypują, trzymają się kilka godzin na powiece i nie zbierają się na załamaniu. 









A oczyska pomalowałam sobie właśnie tak :) 





Do tego pomadka z NYC, bardzo fajna, delikatna, kolorek ciemniejszy niż na zdjęciach. Dość długo wytrzymuje na ustach. Rewelacji może nie ma, ale dla mnie jest super :)








Podoba się Wam taki zestaw? Bo mnie bardzo  :) Na dziś to wszystko, pozdrawiam i życzę udanego weekendu :) Buziaczki :**

10 komentarzy:

  1. mnie się bardzo podobają pomadki NYC wersja nude :) Makijaz delikatny i ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna paletka, szczególnie te dwa odcienie fioletu. ślicznie się nią pomalowałaś, szmince też nie można nic zarzucić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super połączenie, jak najbardziej w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tą paletkę w bardzo podobnych odcieniach. Już kiedyś pisałam, że są genialne i można w prosty sposób stworzyć przepiękny makijaż :)
    Ślicznie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taką pomadkę z NYC miałam kiedyś, to była moja pierwsza pomadka różowa, lubiłam ją :)

    OdpowiedzUsuń